Czy kannabidiol jest bezpieczny dla matek karmiących piersią?
Matka czy dziecko?
Życie po porodzie niesie ze sobą całą masę zmian, zarówno psychicznych, jak i fizycznych. Według ekspertów, jedna na pięć kobiet cierpi na depresję poporodową. Ponadto często musi zmagać się z bezsennością, chronicznym bólem, zaburzeniami równowagi hormonalnej, wahaniami emocjonalnymi oraz skłonnością do stanów zapalnych i infekcji. Dla kobiet matek nie tylko pierwsze miesiące życia z dzieckiem są bardzo stresujące. Jednocześnie często niemal niemożliwe jest dla nich znalezienie na bieżąco odpowiednich środków, które przyniosłyby im upragnioną ulgę. Nic dziwnego, że patrzą na CBD jako na substancję o właściwościach przeciwzapalnych, antyoksydacyjnych, przeciwpsychotycznych, przeciwdrgawkowych i przeciwdepresyjnych. Ale czy stosowanie CBD podczas karmienia piersią jest naprawdę bezpieczne dla kobiet, a zwłaszcza ich dzieci?
Co nauka mówi o stosowaniu CBD podczas karmienia piersią?
Niektórzy eksperci twierdzą, że CBD jest nieszkodliwe dla dzieci (od wieku noworodkowego) i powinno być przede wszystkim troską o zdrowie kobiety. Kannabidiol może pozytywnie wpływać na jej psychikę, zapobiegając nawet problemom związanym z osłabionym układem odpornościowym.
Inni eksperci twierdzą, że CBD, jako lek holistyczny, jest lepszą opcją niż antydepresanty z wieloma skutkami ubocznymi, w przypadku których należy przerwać karmienie piersią.
Tak więc, w niezwykle trudnym okresie pierwszych kilku miesięcy, CBD może ogólnie pomóc w poprawieniu relacji między matką a dzieckiem, pomagając im łatwiej połączyć się i stworzyć silniejszą więź. Takie podejście podkreśla pogląd "jeśli matka ma się dobrze, to dziecko też".
Na razie jednak nie ma badań, które potwierdzają bezpieczeństwo stosowania CBD podczas karmienia piersią lub odwrotnie - dostarczają dowodów na jego niebezpieczeństwa. Z drugiej strony istnieją dowody na to, że tysiące lat temu konopie były używane w czasie ciąży i po porodzie, kiedy kobiety w pełni karmiły piersią. Było to zwykle po to, aby ulżyć sobie w trudnym okresie. Ale dzisiejsze czasy wymagają jasnych dowodów empirycznych na poparcie stosowania CBD w karmieniu piersią. A to jeszcze nie nastąpiło. Trudno jest testować na niemowlętach i "mierzyć" wpływ, jaki kannabidiol może mieć na nie w krótkim i długim okresie.
Jedyne znane badania dotyczyły przede wszystkim THC i jego obecności w mleku matki. Przebadano osiem matek z niemowlętami w wieku od trzech do pięciu miesięcy. Wykazano, że niemowlęta przekazują 2,5% swojej dawki THC przez mleko matki.
To właśnie zanieczyszczenie THC (tetrahydrokannabinolem) stanowi największe zagrożenie. CBD nie powinno powodować takich komplikacji, ale eksperci są zaniepokojeni wpływem jakiegokolwiek kannabinoidu na rozwój dziecka przy braku odpowiednich danych z badań.
Alkohol (na przykład niewielka ilość wina) jest stosunkowo szybko eliminowany z organizmu i może nie stanowić problemu dla dziecka. Wystarczy wcześniej odciągnąć mleko z piersi lub zastąpić jedno karmienie pokarmem roślinnym. Kannabinoidy działają jednak inaczej i mogą wiązać się z tłuszczami. Mleko matki jest lepkie i ma długołańcuchowe wielonienasycone kwasy tłuszczowe, więc kannabidiol może teoretycznie pozostać w nim przez kilka dni.
Czy zatem istnieje całkowity zakaz stosowania CBD? Zależy to również od formy
Dopóki nauka nie zgromadzi wystarczających dowodów na bezpieczeństwo CBD dla zdrowia noworodków i niemowląt, nie można zalecać stosowania CBD u matek karmiących piersią. Krople lub kapsułki CBD (i inne produkty przyjmowane wewnętrznie) są zatem poza granicami podczas karmienia piersią. Jednak w przypadku produktów stosowanych miejscowo sytuacja jest inna. Wchłaniają się wolniej i stanowią jedynie miejscowe leczenie powierzchniowe. Oznacza to, że CBD i inne składniki aktywne nie przenikają przez niższe warstwy skóry (poniżej naskórka), więc w żaden sposób nie dostają się do krwiobiegu, a tym samym nie mogą zanieczyścić mleka matki. CBD w kremach pielęgnacyjnych, maściach na bliznę po cesarce lub do zmiękczania rozstępów i żył, czy w żelach do rozluźniania napiętych mięśni nie jest szkodliwe dla niemowlęcia. Tylko w przypadku leczenia obolałych brodawek sutkowych, należy uważać, aby dziecko nie miało kontaktu z pozostałościami produktu podczas mocowania.
FOTO: Shutterstock
"Wszystkie informacje podane na niniejszej stronie internetowej, jak również informacje, które są przekazywane za pośrednictwem tej strony, służą wyłącznie do celów edukacyjnych. Żadna z przedstawianych tu informacji nie służy jako zamiennik diagnozy lekarskiej i takiej informacji nie należy uważać za poradę lekarską czy zalecane leczenie. Niniejsza strona internetowa nie wspiera, nie zatwierdza ani też nie broni dozwolonego i zabronionego stosowania substancji psychoaktywnych oraz psychotropowych, ani też wykonywania innych nielegalnych działań. Dodatkowe informacje można znaleźć w naszym Oświadczeniu o odpowiedzialności.”